W ramach kampanii „ZTU klasa VI a brała udział w różnorodnych działaniach jednym z nich był wymarzony biwak.
Już w maju, uczniowie wspólnie z wychowawczynią i rodzicami opracowali trasę wycieczki rowerowej po okolicy. W czasie wycieczki planowano zwiedzić Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie i kościół parafialny w Gródku, do którego to parafii przed II wojną światową należała Garbatka-Letnisko. Zaplanowano także wizytę na cmentarzu parafialnym, gdzie spoczywa założycielka szkoły w Garbatce – Zofia Sztobryn. Następnie wycieczka prowadziła do gospodarstwa agroturystycznego Państwa Sztobrynów w Garbatce Zbyczyn, gdzie wyznaczono miejsce na biwak.
Wtorek 16 czerwca powitał wszystkich deszczem. Po konsultacjach padło postanowienie, że bez względu na pogodę wycieczka się odbędzie. Droga prowadziła przez Czarnolas i Gródek. Z Gródka już blisko do miejsca biwaku w Garbatce Zbyczyn. Wszyscy byli zmęczeni, ale zadowoleni, że wyprawa się udała.
Namioty pomogli rozbić rodzice, którzy byli opiekunami wyprawy. Następnie wszyscy poszli na lekcję łowienia ryb. Wszystkie złowione ryby trafiły z powrotem do stawu. Na kolację były kiełbaski, pieczone przy ognisku. Przed kolacją odbył się mecz dziewczyny – chłopacy.
Na śniadanie była jajecznica, którą uczniowie sami smażyli na kuchence gazowej. Taka jajecznica smakuje dużo lepiej niż jajecznica w domu. Po śniadaniu pozmywali i zabrali się do zwijania obozu. Zapakowano namioty, sprzęt wędkarski i pozostałe ze śniadania produkty. Zaplanowany był mecz rodzice – dzieci, ale w rozegraniu go przeszkodziła pogoda. Wszyscy wsiedli więc na rowery i najkrótszą drogą wrócili do Garbatki.
– Szkoda, że to nasza ostania taka wyprawa rowerowa. Od września będziemy już w innych klasach w Gimnazjum. – podsumowują swoją relację uczniowie kl. VI.